piątek, 15 września 2017
DIETA MATKI KARMIĄCEJ
Kolejny mit, który do tej pory żyje swoim życiem, i to niestety również wśród położnych. Usłyszałam, że podczas karmienia należy jeść tylko polskie owoce, a truskawki najlepiej tylko w ilości 2-3 sztuki, ponieważ mogą uczulić dziecko, mięso raczej gotowane, nie smażone, żadnych strączków, bo mogą wystąpić u dziecka gazy. Dziecko gazy ma, bo za to odpowiedzialna jest fizjologia.
Fizjologicznie też uwarunkowane jest to, iż mleko nie pochodzi z naszego żołądka, tyko produkowane jest w komórkach gruczołowych.
Drogie Mamusie, żadne publikacje naukowe nie zawierają informacji, o tym, iż to, co jemy negatywnie wpływa na samopoczucie dziecka - jedynie chyba na nasze. Dlatego w czasie karmienia nie należy fundować sobie diety eliminacyjnej i odmawiać lubianych przez nas zdrowych potraw. Jest bardzo ważne, aby dostarczać organizmowi wszystkich składników odżywczych, by nie doprowadzić do niedoborów. Pamiętajmy, że podczas karmienia piersią przekazujemy dziecku witaminy oraz mikroelementy i musimy je sobie zapewnić z pożywienia. Niedożywienie i odwodnienie może mieć wpływ na przebieg laktacji.
Do tej pory nie odmówiłam sobie pomarańczy, truskawek, smażonych mielonych oraz grochówki i nie zaobserwowałam żadnych niepokojących reakcji u mojego syna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz